Piosenka III - Czas
Czas przed siebie ciągle gna
Szybszy jest niż Ojciec Wiatr
Nie zatrzymasz Matki Ziemi
A Krąg życia wiecznie trwa
Tik-tak, tik-tak
Tak umyka wiecznie czas
A dogonić wciąż go chcę
Nie wiem tylko jak i gdzie.
Deszcz o szyby dzwoni wciąż
Ból się skrada niczym wąż
A łzy płyną swym potokiem -
Czas ucieka wartkim krokiem
Proszę, moje serce weź
Oczy zasłoń - istna rzeź :
Czas potyka się ze światem
Świat przegrywa - kres mu bratem.
Tik-tak, tik-tak.
Tak umyka wiecznie czas.
A dogonić wciąż go chcę -
nie wiem tylko jak i gdzie.
Popiół, krew i krzyk -
Do cierpienia mamy dryg.
Tylko goni i ucieka
Marna z czasu jest pociecha.
Liście więdną, zwalnia wiatr
Chcę Ci uciec z czasu krat.
Wyłam się, choć na dzień-dwa
Bo wciąż tylko w paszczy lwa.
Tik-tak, tik-tak
Tak umyka wiecznie czas.
A dogonić wciąż go chcę -
nie wiem tylko jak i gdzie.
I tak mija dzień za dniem
Koszmar miesza się ze snem
Choć już starość mnie dopada
Czasu jeszcze nie złapałam.
Wciąż się wije w mojej dłoni
Wciąż ucieka bez mej woli
Proszę, by się już zatrzymał -
O to smutny jest mój finał.
Bo czas wciąż przed siebie gna
szybszy jest niż Ojciec Wiatr.
Nie zatrzymasz Matki Ziemi
A Krąg życia wiecznie trwa.
Szybszy jest niż Ojciec Wiatr
Nie zatrzymasz Matki Ziemi
A Krąg życia wiecznie trwa
Tik-tak, tik-tak
Tak umyka wiecznie czas
A dogonić wciąż go chcę
Nie wiem tylko jak i gdzie.
Deszcz o szyby dzwoni wciąż
Ból się skrada niczym wąż
A łzy płyną swym potokiem -
Czas ucieka wartkim krokiem
Proszę, moje serce weź
Oczy zasłoń - istna rzeź :
Czas potyka się ze światem
Świat przegrywa - kres mu bratem.
Tik-tak, tik-tak.
Tak umyka wiecznie czas.
A dogonić wciąż go chcę -
nie wiem tylko jak i gdzie.
Popiół, krew i krzyk -
Do cierpienia mamy dryg.
Tylko goni i ucieka
Marna z czasu jest pociecha.
Liście więdną, zwalnia wiatr
Chcę Ci uciec z czasu krat.
Wyłam się, choć na dzień-dwa
Bo wciąż tylko w paszczy lwa.
Tik-tak, tik-tak
Tak umyka wiecznie czas.
A dogonić wciąż go chcę -
nie wiem tylko jak i gdzie.
I tak mija dzień za dniem
Koszmar miesza się ze snem
Choć już starość mnie dopada
Czasu jeszcze nie złapałam.
Wciąż się wije w mojej dłoni
Wciąż ucieka bez mej woli
Proszę, by się już zatrzymał -
O to smutny jest mój finał.
Bo czas wciąż przed siebie gna
szybszy jest niż Ojciec Wiatr.
Nie zatrzymasz Matki Ziemi
A Krąg życia wiecznie trwa.
Kooocham <3 Naćpana słowami, upojona marzeniami... :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię :*****
UsuńZacna piosenka, pozdrawiam i czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam, lecz powiedz mi proszę, jak masz na imię, kochany Anonimku ;)
UsuńKlimatyczna, prawdziwa piosenka. Ot co.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Klimat ma, a jest równie prawdziwa co moja historia ;)
Usuń