Wiersz I - Bądź po prostu sobą



Bądź po prostu sobą

Cyniczna
Pesymistyczna
Obrażona
Nie roześmiana

Rozgoryczona
Pełna żalu
Wymęczona
Nie ma szału

Taka jestem i tego nie zmienię
Tobie nie każę więc daj mi wytchnienie
Bym mogła w spokoju żyć
I po prostu sobie być

Inna nie znaczy gorsza
Roześmiana nie znaczy szczęśliwa
Miła nie musi być Ci życzliwa
Dla niektórych liczy się tylko ich orszak

Uśmiech nie będzie Ci znakiem
Łzy nie będą słabością
Co z tego, że jest rybakiem
Skoro kocha czystą miłością

Przyjaciół trzyma się blisko
Oni powiedzą Ci wszystko
A wrogów jeszcze bliżej
By nie słyszeć kolejnych ubliżeń

A morał z tego taki
Nie bądź owaki czy siaki
Nie kryj się za zasłoną

Bądź po prostu sobą

Komentarze

  1. Znowu ja,N.

    Tamten szablon był świetny. Ten jest jeszcze lepszy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, dzięki. Powiedz lepiej co sądzisz o wierszu... tylko szczerze! :)

      Usuń
  2. Tu Ola. Jakby co.

    To jest karykatura wiersza czy wiersz? Ja ty nic z karykatury nie widzę.

    Gosia no, daruj sobie takie podejście "wiem, że to jest złe i nic nie trzyma się kupy i na niczym się nie znam". To naprawdę nie jest straszne, troszkę optymizmu i wiary w siebie. Naprawdę nic Ci się nie podoba? Według mnie to nie jest zły wiersz. Zmień podejście, serio.

    Fajne rymy Ci wychodzą, odnoszę wrażenie, że trochę nad nimi się napracowałaś i ładnie to wygląda. Czasem mieszasz style, takie archaiczne "uśmiech nie będzie ci znakiem" obok potocznego "owaki czy siaki" albo "nie ma szału" - nie wiem, czy o to Ci chodziło, ale wygląda to bardzo ciekawie.

    Chyba troszkę przeładowałaś ten wiersz, poruszasz strasznie dużo spraw, ale może to moje subiektywne wrażenie. Ja zredukowałabym morał, żeby wiersz nie był taki treściwy.

    Podoba mi się bardzo czwarta i szósta zwrotka, szczególnie to z tym rybakiem - taka nietypowa metafora, zwraca na siebie uwagę, mogłabyś to rozwinąć.

    Dzisiaj taki trochę chaotyczny komentarz, ale trzymaj się i zmień nastawienie do świata na bardziej optymistyczne.

    PS N. - masz naprawdę epicki pseudonim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg mnie, wiersz bez tego morału nie miałby sensu.

      Zmienic nastawienie na bardziej optymistyczne? Przypuszczam, że będzie to bardzo, ale bardzo trudne, natomiast postaram się sprostać temu zadaniu.

      A'propos mieszania styli... prawda jest taka, że nie było to jakoś specjalnie zamierzone. Tak wyszło, takie rymy mi pasowały, to je pisałam. NA razie jestem na etapie początkującej "wierszo-pisarki" i dopiero to ogarniam, ale widzę poprawę z każdym kolejnym wierszykiem. Tak, napisałam jeszcze kilka, ale na razie nie są według mnie na tyle dobre, by je opublikować. Wiersz musi się uleżeć, trzeba zarezerwować sobie czas na poprawę tego, co się napisało, bo zawsze są jakieś drobnostki, które irytują.

      Co do pseudonimu... nie wiem, czy to znaczy, że Ci się podoba, czy wręcz odwrotnie, ale mniejsza. Zastanawia mnie jeszcze to "N." zaraz po "PS" - czyżby było to wtrącenie N.?

      Pozdrawiam
      Lisiak

      Usuń
    2. Odnośnie morału: ty tu rządzisz, szefie ;). Po prostu tak mi przyszło do głowy, no to napisałam. Też stworzyłam parę wierszy i znam Twój ból.

      Dopisek był do Anonimowej Pani N.

      Chciałabym zobaczyć kilka Twoich wierszy, wiesz. Nie ma sensu publikować na siłę, ale może mi pokażesz?

      Ciekawa jestem, jak wyglądałby jakiś Twój wiersz bez rymów, kropek, wielkich liter i przecinków. Podejmiesz się?

      Pozdrowienia.

      Usuń
    3. Spróbuję :)

      Nie wiem, Olu. Jak ich nie publikuję, to znaczy, że nie mają prawa ujrzeć światła dziennego, ale może się przełamię :)

      Pozdrowienia
      Lisiak

      Usuń
  3. Coś mi się popsuło i nie wyświetla mi się jak dodajesz coś nowego :( Muszę poszperać jak to naprawić.
    Wiersz niezmiernie mi się podoba i trzymaj tak dalej. Oczywiście liczę na więcej wpisów z Twojej strony :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Opowiadanie I - Tak chciałby ją zapamiętać – roześmianą, w sukience z balu szóstoklasisty i koczku na głowie...

Piosenka VI - Tajemniczy ogród

Wiersz XXVIII - Modlitwa nocna