Posty

Wyświetlanie postów z 2017

XXX - Wypowiedzenie

Adresat : Życie Nadawca : Złamana Dusza. Szanowny Panie Żywocie, Uprzejmie informuję, Że składam wypowiedzenie. Mam dość ciągłych nadgodzin, Braku premii I ciągłego lecenia po pensji (która, tak szczerze mówiąc, sama nakłania do pretensji). Dość ciągłych oszczerstw I obelg rzucanych w twarz. Twe słowa, o Życie, Ciążą mi niczym głaz Zawieszony na sznurze Porażek moich Z powodu błędów Twoich Przy wypełnianiu formularza. Myliłeś mnie, Żywocie, Z innymi pracownikami I nie chwaliłeś za nic Bo myślałeś, że to nie moje dzieła. Dlatego teraz do ręki wzięłam To pióro jakże szlachetne, Pióro feniksa wyplute przez Etnę I zamierzam skończyć ten koszmar senny Który niczym ptak wredny Ciągle kole mnie w oczy Słowami "A fortuna kołem się toczy". Z poważaniem, Złamana Dusza.

Wiersz XXIX - Poznanie siebie

Przed snem, na - zdaje Ci się - krótką chwilę odcinasz się od wszystkich i wyruszasz na spotkanie siebie. Przymykasz oczy, zwalniasz oddech i odpływasz w niebyt, wchodząc przez  - do tej pory zatrzaśnięte -  ciężkie, okute drzwi. Widzisz ciemność tak niezmierną, że właściwie oblewa Cię strach, bo nie możesz znaleźć wyjścia i masz wrażenie, że kończy Ci się czas Znalazłeś pudełko z napisem "ja" Otwierasz, a z niego, jak pajacyk, wypływa  gwałtownie strumień niezrozumiałych sentencji, a każdą z nich chciałbyś ujarzmić.  Tylko od czego zacząć? Wybierasz jedną - przykleiła się do niej druga, do niej następna, i kolejna, i kolejna. Jesteś cały zaplątany, od góry do dołu. Jest ich tak wiele,  a Ty masz tak mało czasu... nie możesz oddychać. Nagle - poprzez te krępujące więzy - docierasz do drugiego pudełka, z napisem "myśli". W zasadzie masz je na wyciągnięcie ręki, tak jak "uczucia" i "marzenia"... ale