Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2013

Wiersz VII - Najgorsze

trzask wrzask stuk puk ty ja on wróg na wierzch wychodzą spod stołu wyglądają z szaf się wychylają nasze stare brudy a najgorsze w tym wszystkim to że nie oni cierpią tylko my my nie winni przeszłości żyjący teraźniejszością zrodzeni z marzeń o przyszłości potraktowani codziennością którzy pytani kręcą głową wypowiadając tylko jedno słowo czemu? cisza nikt nie wie i to właśnie najgorsze _____________________ Taki bardzo optymistyczny :P

Wesołych Świąt ;)

Hejka ;) Życzę Wam, by następny rok był lepszy (a przynajmniej nie gorszy) niż ten, co nadchodzi. By bliskie Wam osoby nie bały się wykonać tego pierwszego kroku. By przyjaciele byli przy Was cały czas, jak cienie, pomagając iść przez życie. Życzę Wam, by wszystko układało się po Waszej myśli, by spełniały się Wasze marzenia. Byście nigdy nie tracili wiary. Byście zawsze byli sobą. A na koniec, oczywiście zdrowia, szczęścia i pomyślności ;) Wesołych Świąt ;) Uwielbiam Was <3

Wiersz VI - Moje Słońce

otwieram oczy widzę Ciebie mnie nas przeszłość wydaje mi się tylko chwilą nie pamiętam nic przed tym zanim pojawiłaś się Ty pomogłaś mi podniosłaś na nogi podałaś pomocną dłoń nie oczekiwałaś nic w zamian ot po prostu wyciągałaś gdy wpadałam w głęboką toń siostra chciałabym móc tak powiedzieć z czystym sumieniem nie martwiąc się co się stanie gdy się tak przy nich do Ciebie odezwę powiesz : możesz nikt Ci nie wzbrania i teoretycznie masz rację ale praktyka ma niewiele wspólnego z teorią sama wiesz jak to jest ale nie martw się po burzy zawsze wychodzi Słońce rozpędza złe chmury rozświetla drogę jesteś moim własnym Słońcem dobrze to wiesz mogą próbować nas rozdzielać ale to jak walka z wiatrakami