Opowiadanie IX - Śmierć wszędzie
Znowu przychodzę do Was z miniaturką, ale nie potrafię inaczej. Doskonale oddaje ona stan mojego nastroju, a raczej brak humoru. Postaram się jutro przyjść do Was z jednopartówką, na mniejwięcej 10-20 stron :D Zapraszam do czytania :* Lisiak Śmierć wszędzie Śmierć. Dokoła śmierć. A ja się pytam, dlaczego? Czy nie wystarczająco dużo jest jej na tym świecie? Codziennie przechodzę obok kogoś i codziennie zastanawiam się, czy następnego dnia go zobaczę. A strach ściska me serce. Codziennie myślę o tym, jak długo ja sama pożyję… i nie znajduję odpowiedzi. Boję się śmierci, jak każdy, ale chyba jako jedna z nielicznych jej pragnę. Bo pragnę, bardzo. Jak co dzień idę do szkoły i jak co dzień zastanawiam się, czy nie będzie to mój ostatni dzień w szkole, czy w ogóle do niej dotrę? Może jestem nienormalna, ale każdego dnia zastanawiam się, kto z moich bliskich tym razem straci życie. Wielu już straciło, a ja zastanawiam się, kto bę